zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP
Logotyp ZOPAK

77. rocznica bohaterskiej śmierci czterech podchorążych Armii Krajowej

Data dodania: 17 czerwca 2020
W tym roku przypada 77. rocznica bohaterskiej śmierci czterech podchorążych Armii Krajowej osłaniających transport alianckiej broni zrzutowej. Wzorem lat ubiegłych ZOPAK chce uczcić ofiarę ich życia oddanego Polsce.
Cofnij

Przebieg uroczystości będzie następujący:

  1. 17 czerwca o godz. 1700 spotkamy się w Stanisławowie przy szosie Strużańskiej, by zapalić znicze i złożyć kwiaty przy kamieniu pamięci podchorążych „Alfy” i „Skiby” jako hołd pamięci dla tych, którzy w walce życie swe oddali za Ojczyznę;
  2. Tego samego dnia o godz. 1830 spotkamy się w Legionowie w Parku Kościuszki, by zapalić znicze i złożyć kwiaty przy kamieniu pamięci podchorążych „Warty” i „Lato”, bestialsko zamordowanych przez niemieckiego okupanta.

Zgodnie z wytycznymi władz sanitarnych prosimy o zabranie ze sobą maseczek zakrywających nos i usta.


Informacja historyczna

W początkach czerwca 1943 r. miał miejsce w naszym rejonie lotniczy zrzut broni alianckiej. Został on przyjęty i tymczasowo zmagazynowany na torfowiskach pod Izabelinem.

Dowódca I rejonu „Obroży”, mjr Roman Kłoczkowski ps. „Grosz” postanowił przetransportować przydzieloną naszym oddziałom broń i umieścić ją w skrytce na legionowskim Bukowcu. Na jego rozkaz 16 czerwca 1943 roku dowództwo II batalionu w Jabłonnie wysłało czteroosobową ekipę z wozem konnym dla przetransportowania broni z torfowiska. W skład ekipy wchodzili: magazynier baonu sierż. „Wilk” - Jan Wiśniewski, woźnica kpr. sap. „Delko” - Piotr Purso oraz – jako osłona transportu – dwóch podchorążych, absolwentów tajnej podchorążówki w Legionowie. Byli nimi Mieczysław Stępnowski ps. „Alfa” lat 25 i Stanisław Felicki ps. „Skiba” lat 21. Podchorążowie, poinformowani przez swego dowódcę o udziale w akcji przystąpili do sakramentów spowiedzi i Komunii św. i po pobraniu broni udali się na miejsce akcji.

Około 4-tej rano 17 czerwca, żołnierze wyruszyli spod Izabelina szosą strużańską w kierunku Legionowa. Broń znajdowała się na wozie, przykryta grubą warstwą torfu. Kilkaset metrów przed zabudowaniami wsi Stanisławów zostali zatrzymani przez zmotoryzowany (trzy ciężarówki) oddział okupacyjnego wojska. Niemcy, mimo okazania dokumentów na legalny przewóz torfu, rozpoczęli rewizję wozu. Odkryli ładunek pod torfem. Ze strony podchorążych padły strzały. Nastąpiła panika i zamieszanie wśród Niemców. W zamieszaniu „Wilk” i ”Delko” poderwali konie; udało im się uciec, a tym samym uratować broń. „Alfa” i „Skiba” zginęli w nierównej walce.

Ponieważ do zamaskowania przewożonego wozem ładunku użyto torfu, istniała uzasadniona obawa, że Niemcy w poszukiwaniu broni mogą przetrząsnąć okoliczne lasy i torfowiska. Broń musiała jak najszybciej trafić do bezpieczniejszych magazynów.

W niedzielę 20 czerwca zmobilizowano elewów konspiracyjnej Szkoły Podchorążych. Osłonę akcji miał stanowić uzbrojony patrol pod dowództwem ppor. „Puchały” Jerzego Dudźca. W jego skład wchodzili podchorążowie: Stefan Majewski ps. „Warta” lat 24, Jerzy Dąbrowski ps. „Lato” lat 21 i Andrzej Zbierzchowski ps. „Zerwikaptur” lat 22.

Podchorążowie do obrony mieli rewolwery i pistolety zaś w teczkach nieśli częściowo rozłożone Steny i amunicję. Przechodząc na Bukowcu przez plac, zwany dziś Skwerem Kościuszki, patrol znalazł się w środku niemieckiej obławy. Hitlerowcy szukali sprawców rozbrojenia w pobliskim pubie jednego ze swoich żołnierzy.

Tylko „Puchała”, ostrzeliwując się, wydostał się z okrążenia. Trzej jego towarzysze zostali, po walce, schwytani przez Niemców. Podchorążego „Zerwikaptura” udało się wykupić za znaczną sumę, dostarczoną specjalnym kanałem przez rodzinę. Pomogło mu to, że nie znaleziono przy nim broni; zdołał się jej pozbyć przed ujęciem.

„Warta” i „Lato” nie mieli tyle szczęścia. Zostali pojmani z angielskimi Stenami w rękach. Podczas przesłuchań byli poddani okrutnym torturom. Nie zdradzili żadnych tajemnic konspiracyjnych. O ich odbiciu z koszar, których załoga liczyła 2500 osób, nie można było myśleć. Nie doszła też do skutku akcja uwolnienia ich poza nimi. Po pięciu dniach badań, w sobotę 25 czerwca 1943 roku, obydwaj podchorążowie zostali rozstrzelani w przykoszarowym lesie. Niemcy wywieźli ich ciała w nieznanym kierunku. Do dziś nie wiemy gdzie spoczywają.

Opracowano na podstawie : „Czas próby – historia legionowskich Kolumbów”, Bronisława Romanowska-Mazur, Legionowo 2014 oraz materiałów źródłowych z Archiwum Akt Nowych w Warszawie

/ZESPÓŁ OCHRONY PAMIĘCI ARMII KRAJOWEJ „BRZOZÓW”/