zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP
Czwartek z Rudnicką… i nie tylko

Czwartek z Rudnicką… i nie tylko

Data dodania: 20 listopada 2017

Zadebiutowała w 2008 roku powieścią „Martwe jezioro”, a serca czytelników (zwłaszcza kobiet) skradła, opisując dzieje pięciu Natalii. W maju pojawiła się jej nowa książka „Życie na wynos”. Gościem kolejnego „Czwartku z kryminałem” była Olga Rudnicka.

Cofnij

Skromna i zakręcona na punkcie zwierząt autorka udowodniła, że nie każdy pisarz gwiazdorzy, a nawet nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, na jak wiele osób ma wpływ. Olga Rudnicka szczerze opowiedziała o swoich fobiach, niepokoju związanym z porównaniami do Joanny Chmielewskiej oraz o braku czasu na… pisanie. Zabawnie zrobiło się wtedy, kiedy czytelnicy zaczęli zadawać pytania na temat kreowanych przez nią bohaterów. Okazało się bowiem, że Rudnicka nie czyta swoich książek. Stąd często się zdarza, że zmiany redakcyjne (np. zmiana imion głównych postaci) mocno ją potem zaskakują na spotkaniach autorskich. U nas również zaskoczyły:)

W czwartkowy wieczór miłośnicy kryminału, poza tradycyjnym konkursem z nagrodami, dostali coś jeszcze – drugie spotkanie autorskie. Chcąc nie chcąc na pytania była zmuszona odpowiadać prowadząca Czwartki z kryminałem Marta Matyszczak, która zadebiutowała na rynku wydawniczym „Tajemniczą śmiercią Marianny Biel”. Druga powieść z cyklu „Kryminał Pod Psem” ukazała się we wrześniu i nosi tytuł „Zbrodnia nad urwiskiem”. Tak więc dawka kryminału była podwójna, ale przecież dobrego nigdy za wiele…

/MBP/

Czwartek z Rudnicką… i nie tylko