Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.
Dzień Kobiet z pazurem
Co to był za Dzień Kobiet… W Poczytalni pojawił się tłum pań (ale nie tylko) głodnych wiedzy na temat tego, jak zrobić dobry makijaż, żeby nie wyglądał na przerysowany, jak ćwiczyć, żeby ćwiczyć dobrze i efektywnie, jaką biżuterię wybrać, żeby było modnie i z charakterem. Szereg atrakcji i ciekawy sposób ich prezentacji sprawił, że to był naprawdę energetyczny i bardzo kobiecy wieczór.
Nikt nie doradzi lepiej w kwestii odpowiednio dobranego i zrobionego makijażu, niż profesjonalny makijażysta. Nic dziwnego, że pokaz robienia make-upu cieszył się ogromnym zainteresowaniem, skoro specjalistka – Kasia Zaremba – dba o wygląd największych gwiazd telewizji i przygotowuje modelki do najbardziej prestiżowych sesji. Uzupełnieniem prezentacji był wykład Ewy Sobolewskiej, kosmetologa, podologa i wykładowcy akademickiego, o nowinkach w kosmetologii.
Jako że nie należy skupiać się tylko na pięknie zewnętrznym, ale duża uwagi trzeba poświęcać dobrej kondycji wewnętrznej, nie zabrakło zdrowej żywności (ale słodkości w postaci chociażby pełnych bitej śmietany eklerów też udało się przemycić), produktów medycznych, ćwiczeń rozwijających mięśnie oraz pokazowych masaży. Każda z uczestniczek imprezy mogła też za darmo sprawdzić swoje BMI i dowiedzieć się, czy to najwyższy czas na zmianę diety oraz trybu życia…
Z pewnością wiele emocji i, być może, nowych wiadomości, dostarczył warsztatowo-dyskusyjny panel „Cały ten sex… W związku i nie w związku” poprowadzony przez pasjonatki tematyki damsko-męskiej z Human Clinic. Pełne wrażeń sobotnie popołudnie zwieńczyło losowanie upominków i koncert muzyki latynoskiej Amilcara Batisty Cruza. Rodowity Brazylijczyk zaprezentował swoje pełne ciepła utwory, przy których można było trochę się poruszać Chyba każda z pań do domu wróciła z uśmiechem na twarzy. No i, oczywiście, z symbolicznym kwiatkiem.
Kalendarz wydarzeń
