zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP
Mariusz Bonaszewski/Fot. MBP

Podręcznik sztuki – spotkanie z Mariuszem Bonaszewskim

Data dodania: 20 lutego 2018

Jak zostać poważanym aktorem, kiedy ma się kłopoty z dykcją? Czy da się zlekceważyć negatywne opinie kolegów ze szkoły? Czy aktorstwo to tylko talent? A może stan umysłu? Na te wszystkie pytania odpowiedział podczas wizyty w Poczytalni Mariusz Bonaszewski – kiedyś Hamlet, potem bohater filmów i seriali kryminalnych, a w końcu bardzo doceniany lektor audiobooków.

Cofnij

Wydaje się, że spotkanie z aktorem może dotyczyć tylko rozwoju zawodowego i szeregu porad dla ewentualnych przyszłych adeptów aktorstwa. Rzeczywiście, spotkanie z Mariuszem Bonaszewskim kręciło się wokół edukacji i talentu, ale szybko okazało się, że najważniejszy w całej machinie jest po prostu człowiek oraz jego skomplikowana natura. Człowiek wraz ze swoimi zaletami, wadami, słabościami oraz marzeniami. A co najważniejsze, wraz ze swoim uporem w dążeniu do celu i siłą do pokonywania przeszkód. Mariusz Bonaszewski chętnie dzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z samokształceniem, barierami z dzieciństwa, wyśmiewaniem przez kolegów z liceum pomysłu pójścia do szkoły teatralnej. To, co wielu sprowadza na ziemię i sprawia, że się poddają i zmieniają swoje zamierzenia, dla gościa Poczytalni było największą motywacją. – „Ja wam pokaże, dostanę się! Mało tego, będę świetny!” Tak sobie wmawiałem, kiedy nikt we mnie nie wierzył – mówił Bonaszewski. Podkreślał też, że zdolny aktor to nie dobry naśladowca czy mówca, ale przede wszystkim ktoś, kto potrafi odkryć w sobie plastyczność, połączyć ją z wysiłkiem fizycznym i pracą układu krwionośnego oraz nerwowego. Zdolny aktor to człowiek odporny, wytrwały, zawzięty i nie oglądający się na pracę innych.

Ten wieczór z pewnością pokazał wszystkim obecnym, że wszystko zaczyna się w umyśle człowieka i jego podejściu do przeszkód. Można nawet stwierdzić, że spotkanie z Mariuszem Bonaszewskim było o wiele lepsze niż niejedna sesja z profesjonalnym psychologiem czy coachem.

/MBP/