zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP
foto: wiadomosci.wp.pl

Sąd nakazał sprostowanie

Data dodania: 3 października 2018

Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że ostatnie publikacje w gazecie Nasze Miasto Nasze Sprawy zawierały nieprawdziwe informacje na temat rzekomych strat, jakie inwestycje przyniosły w budżecie miasta oraz że nie jest prawdziwa informacja jakoby mieszkania trafiały „do swoich”. Sąd zakazał dalszego rozpowszechniania tych informacji i nakazał publikację sprostowania.

Cofnij

Chodzi o blisko 200 lokali, które w ogólnodostępnych przetargach zakupili mieszkańcy Legionowa. Ogłoszenia o przetargach były publikowane odpowiednio wcześniej na stronie internetowej i w lokalnych mediach. Zgodnie z zapisami ustawy o gospodarce nieruchomościami odbyły się dwa przetargi nieograniczone, a po nich rokowania. Wszystkie informacje o wynikach przetargów i rokowań dostępne są w internecie. Nie przekonuje to kandydata na radnego ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy, który w rozpowszechnianej na terenie całego miasta gazecie napisał, że miasto na inwestycji straciło miliony, a mieszkania trafiały do osób, które nie spełniały kryteriów. Kryteriów, których nie było, gdyż zgodnie z zapisami w/w ustawy lokal mógł nabyć każdy, kto w odpowiednim terminie wpłacił wadium.

Przedstawiciel KW Porozumienie Samorządowe złożył w sprawie wydawnictwa NMNS pozew w trybie wyborczym. Sąd Apelacyjny uznał, że artykuł opublikowany przez Janusza Baranowskiego stanowi materiał wyborczy i ma na celu wywarcie wpływu na wynik głosowania.

„Sąd Apelacyjny podziela argument zażalenia, że informacja o milionowych stratach w budżecie Miasta Legionowo, powstałych na skutek nieprawidłowości w sprzedaży mieszkań w trybie ustawy o gospodarce nieruchomościami jest nieprawdziwa” – czytamy w uzasadnieniu – „z (…) informacji (…) wynika bowiem jednoznacznie, że w wyniku sprzedaży mieszkań osiągnięto dodatni wynik finansowy. Potwierdzony w ten sposób zysk z inwestycji miejskiej wskazuje zatem na nieprawdziwość informacji o poniesionej przez miasto stracie”. W dalszej sąd orzekł, że nie jest prawdą, że mieszkania trafiły do wybrańców.

Sąd Apelacyjny zakazał rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, zasądził przepadek materiałów wyborczych je zawierających oraz nakazał publikację sprostowania w formie ogłoszenia opublikowanego na pierwszej stronie w najbliższym wydaniu Mazowieckiego To i Owo.