Absurdalna noc w Poczytalni

Atrakcji było co niemiara – Poczytalnia zamieniła się w jeden wielki absurd, a wypożyczalnia książek przeniosła się do wanny i namiotu bookdrive. Nasze bibliotekarki musiały się trochę pogimnastykować, ale czego nie robi się dla zapewnienia czytelnikom rozrywki. Powstało sporo szalonych nagrań w gwiazdorskiej fotobudce 360 – uczestnicy „wyprodukowali” w niej mnóstwo baniek mydlanych, zaznali też trochę ruchu. Spektakl „Strugolaki” Krzysztofa Falkowskiego okazał się świetną rozrywką dla małych i dużych – Zdzierak, Świder, Otwornica i Gładzik mieli co robić. Gra terenowa z Szalonym Kapelusznikiem i jego psotami dostarczyła wielu emocji, tak samo jak wejście do biblioteki przez… dziurkę od klucza, wprost do krainy Alicji.

 

W tę wyjątkową noc mogliście samodzielnie wykonać taumatropy, króliki pop-up i bryły platońskie, a także wielki tangram. Ale to nie wszystko! Podczas projekcji filmów „Dom Gucci”, „Moja mama Gorylica” i „Pamiętniki Tatusia Muminka” popcorn sypał się we wszystkie strony. Dużym zainteresowaniem cieszył się też escaperoom w klimacie Wisławy Szymborskiej – dzięki Wam poetce udało się wyjechać do Zakopanego! Z pewnością spodobałyby się jej również kolaże, które tworzyliście przy okazji wizyty w naszym centrum absurdu. I pewnie urzekłaby ją również sztuka tworzenia chindogu, której tajniki odkryliśmy dzięki warsztatom z Edytą Ołdak.