
Pewne zwycięstwo ze Śląskiem
KPR Legionowo nie zawiódł swoich kibiców, prezentując świetną formę i pewnie pokonując Śląsk Wrocław 39:30 w emocjonującym meczu przed własną publicznością. Od samego początku gospodarze narzucili swoje tempo, a efektowne akcje i skuteczna gra dały powody do dumy legionowskim fanom.
Pierwsze minuty spotkania należały do naszej drużyny, która szybko objęła prowadzenie 4:2. Przewaga dwóch bramek utrzymywała się do 10. minuty, kiedy to zawodnicy KPR zwiększyli ją do czterech trafień. Mimo osłabienia spowodowanego chwilową nieobecnością Michała Słupskiego, goście nie byli w stanie odrobić strat. Ogromna w tym zasługa Dawida Balcerka, który był prawdziwą ścianą w bramce, skutecznie broniąc nawet najtrudniejsze rzuty rywali.
Fenomenalnie zaprezentował się także Adam Laskowski, który w przeciągu zaledwie pięciu minut zdobył trzy bramki i doprowadził do wykluczenia dwóch zawodników Śląska na dwuminutowe kary. Końcówka pierwszej połowy to wymiana ciosów, ale to KPR schodził na przerwę z wyraźnym prowadzeniem – pięć bramek zapasu.
Po przerwie goście z Wrocławia spróbowali odwrócić losy spotkania, rozpoczynając drugą połowę od dwóch szybkich trafień po świetnej współpracy z kołowym Salaczem. Jedna z tych akcji zakończyła się jednak czerwoną kartką dla Mateusza Chabiora. Mimo tego gospodarze błyskawicznie wrócili na właściwe tory, skutecznie odbudowując przewagę. W 44. minucie trener gości poprosił o czas, gdyż Legionowianie prowadzili już siedmioma bramkami i nie zwalniali tempa.
KPR nie oddał kontroli nad meczem do samego końca. Mimo kolejnej czerwonej kartki – tym razem dla Filipa Fąfary w 46. minucie – nasz zespół pewnie utrzymał wysoką przewagę i zakończył spotkanie zwycięstwem 39:30.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje Filip Fąfara, który zdobył najwięcej bramek dla KPR – aż 7! Zaraz za nim znaleźli się Mateusz Chabior z 6 trafieniami i Michał Słupski, który dołożył 5 bramek.
Dziękujemy kibicom za wsparcie i niesamowitą atmosferę!
źródło: KPR Legionowo






