zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP
Mężczyźni na scenie, dwóch z nich wykonują gest uściśnięcia dłoni

30 lat jazzowania w Legionowie

Data dodania: 29 grudnia 2023

Jazz, po stu latach istnienia i rozwoju, stał się państwem w państwie dźwięków, a amerykański dyrygent Leopold Stokowski określił go jako najbardziej zdumiewające zjawisko w historii muzyki.

Cofnij

Jazz w Polsce odrodził się podczas historycznego zlotu w Sopocie, w sierpniu 1956 roku. Był to autentyczny wybuch jazzowej „supernowej”. Do nadmorskiego kurortu zjechało kilkadziesiąt tysięcy fanów, krytyków, dziennikarzy i wielu muzyków. Impreza zaowocowała wielką manifestacją, jakby parodią pochodów pierwszomajowych – jako swoisty bunt „nowego” przeciwko zgrzebnemu, szaremu, znienawidzonemu systemowi. To nowe to wolność, wolność utożsamiana z muzyką, muzyką rodem z obszaru wolności – „zgniłego” zachodu. Władza nienawidziła tej muzyki i jej propagatorów, na przykład bikiniarzy. Do sopockiej manifestacji funkcjonował jazz katakumbowy, tu objawił się na ulicy.

Bikiniarze stali się bohaterami, a Leopold Tyrmand, główny ich przedstawiciel, ikoną tej quasi-rewolucji. Krakowscy „Melomani” ze stajni Dudusia Matuszkiewicza i „Sextet” Komedy prowadzili ten pochód.

Zaprezentowana w Sopocie muzyka tego ostatniego otworzyła wrota Sezamu. Komeda uczynił jazz nową muzyką, oryginalną w każdym aspekcie, muzyką awangardową w skali europejskiej.

Tak narodziła się słynna polska szkoła jazzowa. Jej profesorami i uczniami byli Jan Ptaszyn Wróblewski, Jarosław Śmietana, Michał Urbaniak, Włodzimierz Nahorny, Krzysztof Ścierański, Adam Makowicz, Leszek Możdżer, Andrzej Jagodziński, Urszula Dudziak i inni. Wszyscy oni grali na legionowskiej scenie.

Zdumiewające jest też to, że ten gatunek w Legionowie żyje od 30. lat. Pierwszy koncert odbył się w MOK, przy ul. Norwida, 21 października 1993 roku w ramach 35. Jazz Jamboree, równo na 35. urodziny piszącego te słowa.

Obok wymienionych wyżej twórców polskiego jazzu zagrały w Legionowie gwiazdy zagraniczne: Deborah Brown, Carlos Johnson, Bob Berg, David Kikosky, Ernie Adams, Dennis Gonzalez, Jorgos Skolias.

Festiwal Mazowiecki Jazz Jam od ośmiu lat prezentuje w Legionowie najbardziej wartościowy, soczysty jazz, głównie w hołdzie wielkiemu Komedzie.

Mam nadzieję, że w kolejnych latach będziemy mogli kontynuować naszą przygodę z muzyką synkopowaną. - Zenon Durka, dyrektor MOK Legionowo