zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP

"Walka" to nasze drugie imię!

Data dodania: 20 grudnia 2011

Pierwsza piłka i zaczęły się schody. Nic nie wychodziło. A po drugiej stronie siatki miejscowe dziewczyny szalały! Siódemka słabo, one rewelacja. Do tego nie popisywali się sędziowie. Rzadko piszemy o ich pracy, ale im również mecz nie wyszedł. W pierwszym secie pomylili się 5-6 razy! Za każdym razem na niekorzyść SIÓDEMKI….Przegrana, do 18, choć można było nawet wygrać, gdyby nie tyle prostych błędów.

Cofnij

Dziwny set. O drugim dziewczyny musiały szybko zapomnieć. Nie pomogły zmiany. Nie kończone były ataki, blok nie funkcjonował dalej. A Silesia miała zwyczajnie „dzień konia”. Ale to, co grały Ślązaczki w pierwszej i drugiej partii, a i potem, w całym meczu, to był po prostu obłęd. Wygrywając do 11 drugiego seta miejscowe dały przekaz naszym zawodniczkom: OGRAMY WAS! No i nasze wzięły to sobie do serca… Set trzeci i szybkie 8 do 4 dla Siódemki, by po chwili był remis. Ba, 11 do 10 dla Silesii. Wracały demony z dwóch pierwszych setów? Nie! Bo dziewczyny zaczęły się odbudowywać. Zwyczajnie wytrzymały „szaleństwo” w obronie i ataku miejscowych. Wygrana do 21 Siódemki Legionovii była pewna. Zaczęły punktować. Set czwarty, to była konsekwentna gra w bloku i cierpliwość. Miejscowe zaczęły się mylić, a nasze zawodniczki zaczęły się… uśmiechać. Oddawanie Siódemce Legionovii pola na pewno dobre nie jest, bo nakręcone dziewczyny zaczynają nabierać zabójczego tempa. Siódemka zaczęła grać w swoją siatkówkę. Wygrana do 18, i set prawdy. Marta Siwka zaczęła regularnie już grać swoje, a Marta Łukaszewska zaczęła pracować na miano naszej najlepszej zawodniczki w meczu. Set ostatni pokazał… prawdę o obu drużynach. Choć Silesia zagrała dwa kapitalne sety, dalej broniła nieprawdopodobne piłki, zwyczajnie nie dała rady rozpędzającej się legionowskiej lokomotywie. Gdy maszyna już ruszyła, to miejscowe straciły siatkarskie argumenty. Nie mogły już nic przeciwstawić. Wygrana w piątym secie do 6 i 3:2 dla Siódemki Legionovii! W kluczowych fragmentach meczu Marta Łukaszewska była na pewno naszą najlepszą zawodniczką. Trener był spokojny. Prawda jest też taka, że liczy się wynik, a za styl w siatkówce not nie przyznają. A poza tym mecz pokazał jeszcze jedno: DZIEWCZYNY WALCZĄ DO KOŃCA! Nawet, jeśli nie wychodzi, potrafią się przełamać. A WALKA to ich drugie imię. Silesia zagrała naprawdę świetnie, Siódemka gorzej niż zawsze, ale wygrała. Czy nie o to chodziło? Czy przełamując niemoc nie pokazały, że nawet jeśli nie grają najlepiej to potrafią się podnieść?! Ależ to był ligowy rok.

Za Siódemką jest 37 wygranych w ligowych meczach. Czyli… wszystkie!


Teraz Puchar Polski. Drodzy Kibice, do zobaczenia w środę o godz. 18.30. Siódemka zagra z Pałacem Bydgoszcz! Będzie się działo!