Co ma w środku komputer - czyli nowoczesne pracownie w szkołach

W Zespole Szkół uczniowie dowiedzieli się na lekcji jak wygląda w środku komputer, do czego służy zasilacz, jak wyglądała dyskietka. Odpowiadali na pytania czym jest komputer i co można na nim robić. W zajęciach uczestniczyli przedstawiciele innych legionowskich szkół, w których pracownie zostaną utworzone do końca tego roku.

– Plan, który przyjęliśmy na początku roku, jeszcze wyżej postawił poprzeczkę przed wykwalifikowanym zespołem informatyków z Ratusza. Utworzenie nowoczesnych i funkcjonalnych pracowni we wszystkich szkołach było potężnym wyzwaniem, choć jego realizacja sprawiła nam bardzo dużo przyjemności – mówi kierownik zespołu ds. informatyzacji, Maciej Skarżyński. – Po wstępnym audycie wiedzieliśmy już z czym będziemy mieli do czynienia. Góra sprzętu, wieloletnie zaniedbania, brak jakichkolwiek inwestycji w ten jakże potrzebny i szybko rozwijający się, zgodnie z potrzebami młodych ludzi, sektor informatyki.

Trudne dobrego początki

Zespół ds. informatyzacji szkół oszacował potrzeby placówek i przeanalizował je pod względem dostępnego budżetu.

–Zaczęliśmy od paragrafów, które najbardziej „zjadały” budżet szkół – mówi Maciej Skarżyński. Największe środki były przeznaczane na tzw. „bieżącą obsługę”, czyli materiały eksploatacyjne, obsługę stron internetowych i zakup programów, np. antywirusowych.

– Położylismy potężny szkielet sieci światłowodowej, łącząc wszystkie jednostki w jedną super szybką sieć, w przetargu wyłoniliśmy firmę, która dostarcza super szybki internet. Zdecydowaliśmy o wspólnym przetargu na zakup tonerów i tuszy do drukarek dla wszystkich jednostek oświatowych podległych urzędowi. To było bardzo trudne, tym bardziej, że trzeba było przewidzieć zużycie tonerów przez cały rok dla każdej drukarki. Było to ciężkie przedsięwzięcie, ponieważ jest ponad sto różnego rodzaju modeli. Ale udało się – wspomina początki projektu jego kierownik.

W styczniu tego roku zespół ruszył z pełną obsługą informatyczną, pomocą od zepsutego serwera i niedziałającej pracowni informatycznej po uszkodzoną myszkę czy klawiaturę. Uzyskane na przetargach oszczędności zostały przeznaczone na rozbudowę serwera, na który zostały przeniesione wszystkie strony internetowe i BIPy szkół. Po wielu spotkaniach udało się znaleźć firmę, która za nieduże pieniądze dostarczyła jeden z lepszych na rynku programów antywirusowych. Został on zainstalowany w jednostkach, w których kończyły się dotychczas posiadane licencje. Zespół opracował system zabezpieczeń (backapów) w szkołach.

Zmiana sieci

Kolejnym krokiem jest wymiana sprzętu i reaktywacja wielu jednostek komputerowych, które do tej pory uważane były za niepotrzebne. W sumie zespół odpowiada za prawie 1000 komputerów.

– Problem okazała się sieć wewnętrzna w szkołach. Tworzona przez lata na raty, niedostosowana do ciągle zwiększającej się liczby komputerów, okazała się największą bolączką – mówi Maciej Skarżyński. – Dlatego też zdecydowałem, że najważniejsza jest modernizacja sieci informatycznej w szkołach. Mnóstwo godzin analizowania planów budynków doprowadziło do decyzji o modyfikacji tego źle funkcjonującego systemu teleinformatycznego. Wymieniliśmy całą sieć kablową informatyczną w Zespole Szkół, SP 7, ZSP i to jeszcze nie koniec.

Nowoczesne pracownie w każdej szkole

– Zaprojektowaliśmy i zakupiliśmy dwie nowoczesne pracownie komputerowe, które dają niesamowite możliwości prowadzenia lekcji i to nie tylko w zakresie nauki informatyki. W tych pracowniach każdy nauczyciel - nawet biologii czy języka polskiego, będzie mógl przeprowadzić bardzo ciekawą lekcję, zrobić sprawdzian. Kończymy procedury przetargowe na kolejne 2 pracownie i za chwilę ruszamy z przetargiem na następne 3. Chcemy, aby do końca roku każda szkoła miała po jednej takiej pracowni – zapowiada Maciej Skarżyński.

To nie koniec projektu. Zespół planuje ujednolicić całe oprogramowanie w szkołach. Chce także wprowadzić system zdalnej pomocy, żeby nauczyciele i uczniowie otrzymywali ją znacznie szybciej niż do tej pory. Planowane są kolejne wymiany sieci teleinformatycznej i sprzętu komputerowego. Zakupienie bardziej oszczędnych i wydajnych drukarek. Stworzenie wspólnego serwera pocztowego. Zespół będzie również ubiegał się o środki unijne dla projektu.

– Pomysłów jest dużo, pracy jeszcze więcej. Nie możemy doczekać się już kolejnego roku i kolejnych wdrożeń w szkołach. To daje naprawdę dużą satysfakcję, w końcu robimy to także dla naszych dzieci, które w tych szkołach się uczą albo będą się wkrótce uczyły – podsumowuje szef miejskich informatyków.