Cykl wywiadów z laureatami konkursu „Innowacyjny Nauczyciel” cz. XV

O przyznanie tytułu "Innowacyjny Nauczyciel" ubiegać się mogą nauczyciele, którzy:

• wdrażają autorskie programy i projekty edukacyjne,
• organizują sprawny i efektywny proces nauczania -uczenia się, stosując nowatorskie metody pracy,
• inicjują jakościowe zmiany w pracy szkoły,
• są liderami w wybranym aspekcie pracy placówki,
• zapewniają uczniom sukces edukacyjny odpowiedni do ich potrzeb i możliwości,
• badają własne nauczanie i umiejętności potrzebne do niego(poddają ocenie innych nauczycieli)
• doskonalą swój warsztat pracy oraz dzielą się doświadczeniem z innymi nauczycielami

Wszystkie poprzednie edycje konkursu przebiegły pod patronatem czasopisma "Dyrektor Szkoły. Miesięcznik Kierowniczej Kadry Oświatowej". Konkurs otrzymał w poszczególnych edycjach również patronaty honorowe Ministerstwa Edukacji Narodowej, Mazowieckiego Kuratora Oświaty a także Marszałka Województwa Mazowieckiego i Wojewody Mazowieckiego.

W kolejnym wywiadzie przedstawiamy Panią Agnieszkę Miller z Przedszkola Miejskiego nr 9 – nauczycielkę edukacji Przedszkolnej – Innowacyjnego Nauczyciela 2022 r.

Pytanie: Jak to się stało, że została Pani nauczycielem?
Agnieszka Miller: Świadomie wybrałam zawód nauczycielki w przedszkolu. Jestem osobą otwartą, lubię ludzi, chętnie podejmuję nowe wyzwania, a w tym zawodzie nie ma rutyny. Jest bardzo ciekawy, dynamiczny i ważny społecznie. Wiem, że moje działania mają wymierny wpływ na kształtowanie młodego człowieka, to duża odpowiedzialność, ale i satysfakcja. W tym zawodzie mam dużą autonomię i przestrzeń do efektywnego rozwoju.

Pyt.: Jaka jest rola nauczyciela we współczesnej szkole/przedszkolu?
AM: Nauczyciel przedszkola nie ogranicza się tylko do roli wychowawcy, pełni też zadania opiekuna, psychologa, pedagoga, „drogowskazu” i „dobrej cioci”, a każda z tych ról wymaga wysokich kwalifikacji i umiejętności oraz osobistego zaangażowania.
Rolą nauczyciela jest kształtowanie indywidualnych predyspozycji każdego dziecka, które umożliwią mu funkcjonowanie w zmieniającej się rzeczywistości.

Pyt.: Co to znaczy być dobrym nauczycielem?
AM: Moim zdaniem dobry nauczyciel potrafi słuchać i jest uważny. Musi umieć spojrzeć na dziecko szerzej. Metaforycznie, powinien zobaczyć nie tylko wierzchołek góry lodowej , ale także to, co może kryć się pod powierzchnią wody. Musi umieć kształtować radość z procesu uczenia się i być refleksyjny nad własnym działaniem pedagogicznym.
Przychodzą mi na myśl słowa Janusza Korczaka (…)
„Dobry wychowawca, który nie wtłacza, a wyzwala,
Nie ciągnie, a wznosi,
Nie ugniata, a kształtuje,
Nie dyktuje, a uczy,
Nie żąda, a zapytuje”

Pyt.: Pani sposób na zwiększenie zaangażowania uczniów/dzieci podczas zajęć?
AM: Wykorzystuję rozmaite metody i formy pracy w zależności od celu zajęć. Zawsze sprawdza się mój entuzjazm, bo jest zaraźliwy. Często robimy eksperymenty i doświadczenia, wkomponowuję interaktywne gry i konkursy – dzieci to lubią. Projektuję zajęcia tak, aby każde dziecko mogło odnieść sukces, doceniam wysiłek włożony w pracę.

Pyt.: Co chciałaby Pani przekazać nauczycielowi rozpoczynającemu pracę w szkole/przedszkolu?
AM: Powiedziałabym, że czeka go wspaniała przygoda, pełna niespodzianek, wzruszeń, czasami trudnych sytuacji. Nie mam dobrej rady, bo tego zawodu uczymy się w praktyce, więc trzeba być otwartym na zmiany. Ważne jest, aby próbować różnych dróg i wyciągać wnioski. Wiadomo też, że ten zawód jest słabo opłacany, ale powtórzę za Władysławem Bartoszewskim (…) na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej nie wszystko, co się opłaca, jest w życiu coś warte.”

Pyt.: Jakie miejsce chciałaby Pani zwiedzić i dlaczego?
AM: Jest kilka miejsc, które chciałabym zobaczyć, ale najchętniej wyjeżdżam na moją działkę, bo tu naprawdę wypoczywam. To miejsce mnie inspiruje, ciągle coś urządzam, zmieniam, tworzę, a w sąsiedztwie mam bociany, żurawie i całe bogactwo flory. To mi wystarczy.

Pyt.: Pani ulubiona książka z dzieciństwa?
AM: To oczywiście beztroskie dzieciństwo „Dzieci z Bullerbyn”

Pyt.: Gdyby trafiła Pani na bezludną wyspę to…
AM: Szybko przestałaby być bezludna, ponieważ mam dużą rodzinę i wielu przyjaciół, więc zaraz bym ich tam zaprosiła.