Mistrzostwa Świata w lodowym pływaniu federacji IISA
Zawody rozgrywane były na alpejskim jeziorze, na którym został specjalnie wybudowany basen. Temperatura wody wynosiła około 3 stopni Celsjusza, a widoki na pewno zagrzewały pływaków do jeszcze szybszej rywalizacji. Każdy z zawodników ścigał się w poszczególnych konkurencjach oraz kategoriach wiekowych, a przy okazji reprezentowali klub UKS „Delfin” Legionowo. Mistrz Świata rywalizował dodatkowo w kategorii Open.
Zacznijmy od Piotra Rapackiego, który jest również zawodnikiem w sekcji Masters Delfina prowadzonej przez Michała. To właśnie nasza legionowska „perła” zaraziła i zmotywowała Piotra do startowania w lodowatych wodach. Także rywalizował on w kategorii 45-49 lat. Wystartował w 5 konkurencjach indywidualnych: 500m dowolnym (13 miejsce), 250 m (11 miejsce), 100 m klasycznym (6 miejsce), 50 m dowolnym (13 miejsce) oraz na koronnej konkurencji 50 m klasycznym (4 miejsce). Na tym ostatnim dystansie zabrakło sekundy do zdobycia brązowego medalu. Także jak na pierwsze Mistrzostwa Świata w karierze to bardzo bardzo start.
Dla Michała Perl były to trzecie Mistrzostwa Świata federacji IISA. Nasz „legionowski mistrz” już niejednokrotnie nas zaskoczył i zrobił to również tym razem. Michał jechał z jednym zamiarem - wygrać i dokonał tego ale to i tak dla niego za mało. Startował on na 3 konkurencjach indywidualnych oraz 2 sztafetowych w składzie (Aleksandra Bednarek, Sławomir Wilkowski, Paweł Bednarczyk oraz Michał Perl).
W sztafetach reprezentacja Polski zajęła dwukrotnie drugie miejsce. Vice mistrzowie świata wywalczyli je na dystansie 4x50 m dowolnym oraz 4x50 m zmiennym. Przegrali dosłownie o kilkanaście setnych z reprezentacją Niemiec oraz Francji. Natomiast w wyścigach indywidualnych Perl okazał się prawie bezkonkurencyjny. Zdobył srebrny medal na 50 m dowolnym poprawiając swój własny rekord świata z 2022 (26,14 s) natomiast przegrał ze znakomitym Amerykaninem Keatonem Jones, który okazał się bezkonkurencyjny uzyskując czas 25,22 s.
Natomiast na swoich koronnych konkurencjach, czyli w stylu klasycznym Michał nie miał sobie równych. Na 50 m klasycznym wywalczył złoto, poprawiając przy tym swój własny rekord świata z 2019 (Murmańsk). Od dziś nowy rekord globu to 31,83 s co jest również nowym rekordem Guinnessa.
Na 100 m klasycznym również udowodnił, że nie ma sobie równych i po raz trzeci z rzędu na Mistrzostwach Świata wywalczył złoto, bijąc rekord świata należący wcześniej do Sebastiana Engela (Niemiec) 1:11,33 s. Dało to naszemu zawodnikowi drugi rekord Guinnessa. Podsumowując. Kiedy myślimy, że nie da się rady więcej osiągnąć w sporcie jakim jest lodowe pływanie, Michał udowadnia, że można. 2 rekordy świata, 2 rekordy Guinnessa, 2 złote medale oraz 3 srebrne. Zawodnik z Legionowa zapisał się na kartach historii. Cały czas inspiruje i młodsze i starsze pokolenia do ciężkiej pracy. Udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Gratulujemy determinacji i wyniku. Mało, który zawodnik może pochwalić się osiągnięciem jakim jest Rekord Guinnessa.
Po startach Michał skomentował:
Brak mi słów. Spełniłem swoje marzenie. Kto nie marzy o rekordzie Guinnessa. Zapisałem się na kartach historii i to podwójnie. Moment, w którym dotknąłem ściany po wyścigu i usłyszałem „World Record” wywołuje we mnie dreszcze i emocje których nie da się opisać. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu, a przede wszystkim tacie-trenerowi (Rafał Perl) oraz sponsorom bez których nie było by to możliwe: PWK Legionowo, Apteka z Uśmiechem, firma Prolix, Ziajkowski S. J. To właśnie te firmy wspierają mnie finansowo i pomagają spełniać rzeczy niemożliwe.
źródło: UKS Delfin