zamknij

Google automatic translation. The Legionowo City does not accept any responsibility for the accuracy of data and information originating from the translation. In particular, the Legionowo City does not guarantee that the translation is complete, up-to-date or fit for specific purposes. The translation cannot be compared with a human translation, but may help in assessing the relevance of articles.

A A A
Logo BIP

Wygrana w Radomiu czyli PODRAŻNIONY TYGRYS, ROZBUDZONY SMOK!

Data dodania: 6 listopada 2011

Niezwykle ważna wygrana w Radomiu pozwoliła nam na pozostaniu na fotelu lidera I ligi! Zanim o samym meczu kilka uwag natury ogólnej. Mecz był niesamowitą promocją pierwszej ligi, a i kobiecej siatkówki w ogóle. Obie drużyny grały chwilami nieprawdopodobnie! Mecz potwierdził, że legionowianki potrafią się wykaraskać z każdej trudnej sytuacji. Po prostu to silna drużyna. Mecz potwierdził również, że trener Lalek potrafi świetnie przygotować taktycznie zespół do walki z każdym rywalem. Spotkanie oglądało 500 kibiców, z czego ponad 50 (!!) z Legionowa!!! Dali taki pokaz dopingu, że czapki z głów. Zagłuszali częstokroć miejscowych, choć ci świetnie dopingowali swoje zawodniczki. Trzeba im to oddać. I jeszcze jedno. Drużyna Siódemki Legionovii udowodniła w tym meczu, że NAPRAWDĘ POWALCZY O COŚ WIĘCEJ, CHOĆ JEST BENIAMINKIEM. I, że zasługuje na fotel lidera...

Cofnij

Set pierwszy to pokaz siatkówki na niesamowitym poziomie. Choć był wyrównany do jego połowy, w końcówce zasłużenie wygrały radomianki, które grały wprost nieprawdopodobnie w obronie! Boże, jak grały. Ataki, kiwnięcia, bloki... wszystko co przechodziło na drugą stronę siatki miejscowe podbijały!!! Każdą częścią ciała, najbardziej... sercem. I to nie tylko Jagodzińska, miejscowa libero, znana z takich umiejętności. Wszystkie zawodniczki grały świetnie . Tylko, że potem stało się to, co wieści tytuł znanego przed laty kinowego hitu z tym, że parafrazując go powiedzieć trzeba, iż TYGRYS był faktycznie przyczajony, ale został podrażniony, zaś SMOK nie ukrywał się, tylko wszedł na parkiet i dał czadu!!! Dwa kolejne sety to pokaz siły legionowianek. Oba sety Siódemka wygrała  do 15, choć mogła i wyżej. Zawodniczki Jadaru Politechniki dalej świetnie broniły, jednak po drugiej stronie siatki napotkały na podobną reakcję w przyjęciu i obronie, a ich ataki zetknęły się z bardzo skutecznym blokiem.  Natomiast Aaaki legionowskich zawodniczek  były coraz bardziej skuteczne i nie do obrony. Konsekwentne kiwnięcia, nawet gdy można było atakować, namieszały miejscowym. Gdy  radomianki podeszły trochę bliżej odkrywając tyły, dostały kilka kiwnięć na 8-9 metr lub potężnych bomb (B. Bawoł, A. Sołodkowicz, środkowe). Ciekawie jeśli chodzi o taktykę było od początku, bo w szóstce wyszły rekonwalescentki - M. Plebanek i J. Studzienna. Set czwarty pokazał, że spektakularna gra w obronie oraz wielka determinacja to nieco za mało na siłę w ataku, bloku oraz konsekwencję w realizowaniu założeń taktycznych. Siódemka wygrała zasłużenie, bo choć obie drużyny grały świetne zawody, była drużyną lepszą. Brawa dla obu ekip. Kilka słów o naszych. Gosia Plebanek i Jola Studzienna weszły po dłuższej przerwie w treningach, a ta druga zapunktowała wtedy, kiedy było trzeba. Gosia Skorupa i Kasia Jóźwicka blokowały i punktowo atakowały.  Marta Łukaszewska, choć grała falami, zagrała skutecznie w zagrywce, bloku i ataku w kluczowych momentach. Ania Sołodkowicz i Basia Bawoł przyjmowały z dużą regularnością, a kilka ich ataków to były naprawdę uderzenia godne kamery. Zresztą środkowych też... Kinga Bąk uruchamiała wszystkie zawodniczki, bardzo dobrze zagrała również w bloku. A Marta Siwka... zagrała podobnie jak jej odpowiedniczka w zespole gospodyń. Skutecznie, efektownie, na wysokim poziomie do którego nas przyzwyczaiła. Nie zagrały chora Iga Chojnacka (oszczędzana przez trenera) i Justyna Łunkiewicz (pierwszy trening po trzech tygodniach odbyła w sobotę rano w ... Radomiu). Ciężki mecz, ale wygrany. Super sprawa, jesteśmy dalej liderem.

Jadar Politechnika Radom - Siódemka Legionovia 1:3 (20;-15;-15;-20)

Grały w Jadarze: Kijakowa, Ciesielska, Natanek, Hawryła, Michalska, Theis oraz Jagodzińska (l) i Cabańska, Grzelak, Lachowska

Siódemka Legionovia: Bąk, Łukaszewska, Skorupa, Studzienna, Plebanek, Sołodkowicz i Siwka (l) oraz Bawoł, Jóźwicka, Lizińczyk.

MVP meczu:

B. Bawoł - Siódemka Legionovia

M. Jagodzińska - Jadar Radom

 

 

źródło:http://www.legionovia.pl/